Witam!
Korzystam z tego forum pasywnie ze tak powiem - to znaczy czytam je od czasu do czasu ale przyszła nareszcie ta chwila - debiut literacki..
Zdarzyła mi się rzecz następująca:
Wychodzę z domu w środę i patrze po parkingu i patrze i zdaję sobie sprawę ze jakiś skurkojad niemyty podwiną moją Skodzine.. Jak się domyślacie nie jest to przyjemne uczucie.. (A zdziwienie moje był tym większe ze moje auto to nie jest jakaś funkelnówka sztuka tylko poczciwa Octavia TDI z 2003 , nabite 165 000 km !! ) To była 7.45 rano i już o 13.00 byłem po całych korowodach - policja/gadka z ubezpieczycielem/ wizja lokalna z policjantem / wypisanie tony papierów itd. itp. Przyznam ze nie miałem nadziei ze zobaczę moje auto jeszcze kiedykolwiek.
Na drugi dzień (primaaprilis zresztą) dostaje rano telefon ze się znalazła (kurde nie wierze pewnie sobie ktoś jaja robi). No to zasuwam na parking policyjny i jest !! Tylko że skurkojady:
- zrobili dziurę w drzwiach żeby dostać się do zamka
- rozwalili stacyjkę
- rozwalili blokadę skrzyni biegów
- przegwałcili komputer przez złącze serwisowe żeby zapomniał o immo.. - wsadzili cztery ziemniaki do wydechu
- podpieprzyli wózek dziecięcy
- podpieprzyli tablice
Ale na końcu dla mnie najdziwniejsze:
w bagażniku znalazłem blachy - osłony termiczne wydechu od spodu auta - chyba u mnie zerwane (cholera nie sprawdziłem a już pchnąłem auto do ASO).
I dlatego mam do Was pytanie: Czy miał ktoś z Was podobny przypadek i czy wiecie może po co im były te blachy, czy zerwali je z mojego auta czy może przynieśli po coś ze sobą, no i po co ziemniaki??
Odkąd mają do dyspozycji wkrętarki akumulatorowe to wiercą dziury gdzie popadnie. U mnie rozwiercili wszystkie wkładki @%$#^&&** A Policja umorzyła śledztwo, pomimo zatrzymania podejrzanych Ach :twisted:
.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Na filmie "Czterej pancerni i pies" wkładali szmatę do wydechu aby nie można było uruchomić silnika. Może jak spaliny nie mają gdzie ujść to silnik się dławi. Ale był to gazik z 1940 roku :diabelski_usmiech
Na filmie "Czterej pancerni i pies" wkładali szmatę do wydechu aby nie można było uruchomić silnika. Może jak spaliny nie mają gdzie ujść to silnik się dławi. Ale był to gazik z 1940 roku :diabelski_usmiech
Heh a Szarik pomógł odpalić gazika.Bo w odpowiednim momencie wyciągną szmatę...
Współczucie bo pewnie teraz masz dużo załatwiania i nerwów.
Na filmie "Czterej pancerni i pies" wkładali szmatę do wydechu aby nie można było uruchomić silnika. Może jak spaliny nie mają gdzie ujść to silnik się dławi. Ale był to gazik z 1940 roku :diabelski_usmiech
no zanim się zorientowałem ze mam ziemniakowóz to go odpaliłem - dość dziwnie gwizdał. No to dałem po garach i ziemniaczki wyskoczyły z jednej rury...
pozdrawiam
Paweł-SK, dawno miałeś z nimi do czynienia? Możliwe, że już zmienili samochód?
Tak się zastanawiam co oni mają na celu robiąc takie rzeczy? Bo chyba jedyne co mi przychodzi do głowy to niszczenie czyjejś własności, bo na kradzież to to nie wygląda. Żal mi takich ludzi, chyba za dużo wolnego czasu mają.
pewnie juz jakas czarna czeka na przeszczep :evil:
tu się zgodzę, najprawdopodobniej na przeszczep, zysk nie duży ale pewny, bo na giełdach nikt samochodu z okolic 2003 sprawdzać nie będzie, czy ma wspawany element z numerami.
Zamieszczone przez leszekmw
ale ich wszystkie problemy można rozwiązać ostrzegawczym strzałem w tył głowy.
może kiedyś, w przyszłości... teraz to najwyżej bezpłatne przez kilka lat m4 z kiblem i telewizorem :?
nie podzieliłem się z wami jaka jest moja teoria na ziemniaki :
skurkojady postawiły samochód żeby chwile odczekał i zastawiły wjazd jakiemuś dziadkowi-ormowcowi. tenże się zdenerwował (może dziupla jest niedaleko i mu stawiają co 3 dni) i zatkał za kare wydech. ale po kilku godzinach się jeszcze bardziej wkurzył i ściągnął niebieskich - którzy wyczaili ze czaszka jest kradziona (a na innych blachach była - wiec numer VIM na szybie to dobry pomysł jest)
dla autochtonów - samochód znaleziono w Katowicach na Słonecznej
Jak dla mnie to dziwne.
Skoro ktoś odpala auto, to po co kradnie coś (tablice, blachy) co może ukraść na miejscu nie musząc odpalać auta ?
No i po co im te ziemniaki ?
"Świetny " pomysł z tymi ziemniakami.Pewnie każdy z was oglądał Kevina sam w domu- tam złodzieje zatykali umywalki i odkręcali krany.Potem policja miała łatwiej dopasować domy do ich wyczynów.
Ale w Polsce to Policja umie tylko na radar złapać.Kiedyś w ojca walną inny samochód i uciekł.Był podany kolor, marka i numer rej.bez 2cyfr.
Pan władza zadał pytanie tacie czy ta rejestracja nie była przypadkiem motocyklowa bo numer jakiś krótki.Tata się spytał czy Pan sobie żartuje,czy pan nie wie,że tablica motocyklowa jest co najmniej 2 razy mniejsza i numery są poniżej liter.Policjant zrobił tak :shock: po czym powiedział,że będą szukać. Oczywiście sprawcy nie odnaleziono-sprawa została umorzona.
Mnie podobny zonk zdarzył się w ostatnim tygodniu października na parkingu pod Auchan w Mikołowie ok. 12-tej,auto stało 3 metry od słupa z kamerą ochrony.Policja po obejrzeniu nagrania stwierdziła że podjechało 3-ech gości srebrnym Audi A6 trochę się pobawili przy aucie i odjechali a ja po miesiącu dostałem pisemko o umorzeniu sprawy "w związku z niewykryciem sprawców".Na szczęście coś im nie wyszło i auto zostawili z pootwieranymi szybami.
Dla wszystkich forumowiczów OCP 15% rabatu w serwisie komputerowym MSC
MSC ul. Kłodnicka 97 tel: 791-221-517
Mnie podobny zonk zdarzył się w ostatnim tygodniu października na parkingu pod Auchan w Mikołowie ok. 12-tej,auto stało 3 metry od słupa z kamerą ochrony.Policja po obejrzeniu nagrania stwierdziła że podjechało 3-ech gości srebrnym Audi A6 trochę się pobawili przy aucie i odjechali a ja po miesiącu dostałem pisemko o umorzeniu sprawy "w związku z niewykryciem sprawców".Na szczęście coś im nie wyszło i auto zostawili z pootwieranymi szybami.
Może zorientowali się, że to benzyna - nie diesel. :P
Mnie podobny zonk zdarzył się w ostatnim tygodniu października na parkingu pod Auchan w Mikołowie ok. 12-tej,auto stało 3 metry od słupa z kamerą ochrony.Policja po obejrzeniu nagrania stwierdziła że podjechało 3-ech gości srebrnym Audi A6 trochę się pobawili przy aucie i odjechali a ja po miesiącu dostałem pisemko o umorzeniu sprawy "w związku z niewykryciem sprawców".Na szczęście coś im nie wyszło i auto zostawili z pootwieranymi szybami.
Może zorientowali się, że to benzyna - nie diesel. :P
No to jacyś niedowidzący lekko ci złodzieje bo oznaczenie na tylnej klapie mam dość wyraźne
Dla wszystkich forumowiczów OCP 15% rabatu w serwisie komputerowym MSC
MSC ul. Kłodnicka 97 tel: 791-221-517
Komentarz